Zaczęło się niepozornie.Pewnego jesiennego wieczoru przeglądając strony
internetowe natrafiłam na instrukcje wykonania bombek karczochowych.
Zaopatrzona w kule styropianowe, wstążki i szpileczki spróbowałam swoich
sił w tej materii.Na początku nie było to takie łatwe.Praktyka jednak
czyni mistrza i teraz to już pikuś.Przy każdej kuli coś starałam się
zmienić aby ułatwić sobie wykonanie.
Pojawiła się także nowe pomysły wykorzystania różnych kształtów styropianu, a mianowicie
bałwanki,aniołki,choinki i inne